Dziś zachęcam do sięgnięcia po książkę Marii Konopnickiej "Na
jagody". Jest to przepiękna poetycka baśń dla dzieci, napisana
ponad 100 lat temu. Zachwyca barwnymi ilustracjami i plastycznym
opisem. Opowiada historię
Janka, który wybrał się o świcie poszukać jagód na imieniny
mamy. W trakcie pracy spotkał szereg ciekawych postaci: jagodowych
królewiczów, krasnoludki, panny Borówczanki...Tutaj krasnoludki
mają swoje królestwa, pająki szyją im najpiękniejsze szaty, a
myszy służą za środek lokomocji.
Książka z
dzieciństwa, która zapadła w pamięć niejednego czytelnika i mnie
również. Dziś to już klasyka polskiej literatury dziecięcej.
"Jesteśmy
jagódki, czarne jagódki,
Mieszkamy w lasach
zielonych, zielonych,
Oczka mamy czarne,
buźki granatowe,
A sukienki są
zielone i seledynowe.
A kiedy dzień
nadchodzi, dzień nadchodzi,
Idziemy na jagody,
na jagody,
A nasze czarne
serca, czarne serca,
Biją nam radośnie
bum tarara bum."
Fragment „Na
jagody” Marii Konopnickiej